Koniec marki Tesco w Polsce zbliża się wielkimi krokami. Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wydał zgodę na przejęcie spółki Tesco Polska przez Salling Group - właściciela sieci dyskontów Netto. - Koncentracja nie doprowadzi do ograniczenia konkurencji - stwierdził szef UOKiK. Transakcja warta 900 mln zł powinna zostać sfinalizowana do końca marca.
 
Wniosek o przejęcie Tesco Polska przez Salling Group został początkowo zgłoszony do Komisji Europejskiej. Jednak KE uznała, że ze względu na zasięg transakcji oraz doświadczenie w podobnych sprawach właściwszy do rozpatrzenia sprawy będzie UOKiK, dlatego przekazała sprawę do Polski.
 
Pod marką Netto działa ok. 1100 dyskontów w Danii, Niemczech i Polsce, z czego 386 w naszym kraju. Tesco Polska jest właścicielem sieci hipermarketów kompaktowych i supermarketów. Posiada obecnie 320 sklepów, dwa centra dystrybucyjne i 23 stacje paliw. Z tego przedmiotem koncentracji jest 301 sklepów, 14 stacji paliw, siedziba główna i centra dystrybucyjne. Transakcja wynika z decyzji grupy Tesco o wycofaniu się z polskiego rynku - firma wpadła w kłopoty i już od kilku lat sprzedawała lub zamykała sklepy, a sprzedaż w istniejących placówkach spadała.
 
W toku postępowania przeprowadzono badanie stanu konkurencji na kilkudziesięciu lokalnych rynkach. Po analizie koncentracji i zgodnie z dotychczasowym orzecznictwem Prezes UOKiK przyjął, że supermarkety, hipermarkety i dyskonty rywalizują bezpośrednio ze sobą na lokalnych rynkach w promieniu 10-15 kilometrów od przejmowanego sklepu. To najczęstsza maksymalna odległość, jaką konsumenci są skłonni przebyć w drodze do sklepu o większej powierzchni - podał UOKiK.
 
- Przeprowadzone postępowanie wykazało, że w każdym z badanych miast Netto po przejęciu placówek Tesco będzie musiało konkurować z innymi dyskontami, supermarketami i hipermarketami. To oznacza, że po dokonaniu transakcji struktura tych rynków nie zmieni się na niekorzyść konsumentów, dostawców czy przedsiębiorców prowadzących mniejsze sklepy – mówi prezes UOKiK Tomasz Chróstny, cytowany w komunikacie.
 
Prezes Tesco: transakcja pozwala nam się skupić na innych krajach Po informacji o zgodzie UOKiK na transakcję swój komunikat wydało Tesco.
- Chciałbym podziękować wszystkim naszym koleżankom i kolegom w Polsce za ich ciężką pracę i oddanie naszym klientom przez ponad 25 lat. Stając się częścią połączonej działalności z Salling Group, nasze sklepy i pracownicy są dobrze przygotowani do dalszej, pełnej sukcesów pracy i wykorzystania możliwości rozwoju w Polsce. Sprzedaż Tesco Polska pozwala nam skupić się na rozwoju biznesu w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Czechach, na Węgrzech i na Słowacji - mówi Ken Murphy, prezes Grupy Tesco.
 
Transakcja powinna zostać sfinalizowana do końca marca. Potem nastąpi okres przejściowy trwający do 18 miesięcy, podczas którego sklepy Tesco w Polsce zostaną przekształcone w placówki Netto, co znacznie zwiększy sieć dyskontów duńskiej spółki. Część sklepów Netto przejęło, by je sprzedać Poza rozstrzygnięciem dotyczącym kupna spółki Tesco Polska, prezes UOKiK wydał w lutym 2021 r. decyzję w sprawie tymczasowego przejęcia ośmiu sklepów Tesco przez Salling Group. Chodzi o placówki w Gliwicach, Szczecinie, Krakowie, Gdyni, Kielcach, Katowicach, Ostrowcu Świętokrzyskim i Warszawie. Salling Group planuje trwale nabyć jedynie sklep w ostatniej z tych lokalizacji. Pozostałe zostaną przejęte tymczasowo w związku z procesem kończenia aktywności grupy Tesco w Polsce i w przyszłości mają zostać sprzedane innym podmiotom. Przejmująca spółka zobowiązała się do 31 sierpnia 2021 r. prowadzić te sklepy pod marką Tesco. Zgodnie z ustawą o ochronie konkurencji i konsumentów, transakcja podlega zgłoszeniu do urzędu antymonopolowego, jeżeli biorą w niej udział przedsiębiorcy, których łączny obrót w roku poprzedzającym przekroczył miliard euro na świecie lub 50 mln euro w Polsce.